Makowiec

Mój idealny makowiec. Wypróbowany juz kilkakrotnie, dopracowany i mogę polecić go każdemu. Wilgotny, długo zachowujący świeżość, lepszy niż z cukierni! Nie zdarzyło się jeszcze, by się nie udał :-)

Składniki:

- 3 szklanki mąki pszennej + mąka do podsypania

- 180 ml letniego mleka

- 150 g masła, roztopionego

- 6 żółtek 

- 45 g świeżych drożdży 

- 8 łyżek cukru

- pół łyżeczki soli 

- cukier waniliowy 

- masa makowa

- lukier ( szkl cukru pudru, 4 łyżki gorącej wody )

Drożdże mieszam z ciepłym mlekiem, łyżką cukru i łyżką mąki. Odstawiam by zaczęły pracować. Po 10 minutach dodaje pozostałe składniki i wyrobiam ciasto, dodając pod koniec rozpuszczony tłuszcz. Ciasto przekładam do większego naczynia, przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ciasto powinno podwoić objętość.

Ciasto drożdżwe dzielę na 2 części, rozwałkowuje prostokątne placki o grubości około 3 mm, nakładam masę makową, zostawiając około 2 cm od samego brzegu. Zwijam jak roladę. Każdy z makowców zawijam w papier do pieczenia pozostawiajac ok 2 cm luzu. Odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce.

Piekę w temperaturze 190ºC przez około 30 - 40 minut, do złotego brązowego koloru. Wyjmuje, rozcinając papier od góry, zostawić do ostygnięcia.

Jeszcze ciepłe ciasto polewam lukrem i posypuje skórką pomarańczową.